Takie wieści, że już ino ino patrzeć jak właściciel czyli GUGiK wprowadzi opłaty za asg nawet jest już kwota wymieniana, ryczałtem 1000 zł miesięcznie, są rozpowszechniane szczególnie przez dwie firmy sprzedające GPS'y, które mają na terenie kraju swoje stacje. Jest to najzwyklejszy chwyt marketingowy, który ma bardzo małe szanse na spełnienie.

Po pierwsze - faktem jest, że np. Niemcy stosują opłaty, ale tam sieć powstała na innych zasadach niż w Polsce.
Po wtóre - to co już było tu powiedziane o finansowaniu z funduszy pomocowych UE powoduje, że opłaty za udostępnianie poprawek nie mogą być stosowane bo jest to projekt non profit (bez zysku). Jedynie zwrot kosztów utrzymania sieci, co już nie wygląda intratnie.
Po trzecie - w związku z tym, że może być mowa wyłącznie o zwrocie kosztów utrzymania, to koszty stworzenia systemu rozliczania oraz jego utrzymanie spowoduje nieopłacalność całej imprezy z redystrybucją kosztów utrzymania ASG-EUPOS. Upraszczając... system rozliczenia zje ewentualne przychody z tytułu zwrotu kosztów.
I wreszcie po czwarte - tajemnicą poliszynela jest, że GUGiK odchodzi od finansowania klasycznej osnowy szczegółowej, właśnie dlatego, że w zamian udostępnia ASG-EUPOS.

Przy czym dzisiaj tak na dobrą sprawę, gdy usługa jest darmowa, to właściwie za jakość nikt nie ponosi odpowiedzialności. Z chwilą wprowadzenia opłat sytuacja staje się diametralnie różna, i gdy ktoś poniesie stratę ponieważ poprawki gdzieś nie będą dochodzić z winy właściciela systemu, zapewne będzie uprawnione dochodzenia odszkodowania od? GUGiK'u?

Pozdrawiam

Pozdrawiam
Leszek Piszczek

Cytat:

Motto z ustawy Prawo Geodezyjne i Kartograficzne:
"Art. 7. 1. Do zadań Służby Geodezyjnej i Kartograficznej należy w szczególności:
8) nadawanie, do czasu utworzenia odpowiednich samorządów zawodowych, uprawnień zawodowych w dziedzinie geodezji i kartografii, prowadzenie rejestru osób uprawnionych oraz współpraca z tymi samorządami zawodowymi;"