Stanley Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Ogólnie biorąc to dobrze jak koledzy geodeci
> pytają zarówno o proste jak i skomplikowane
> sprawy. Nie da się znać w 100% prawa, tym bardziej
> że zarówno geodeci jak i inni petenci w urzędach
> są nagminnie ogłupiani poprzez żądania podobne do
> powyższego. Nadto gdyby każdy znał w100% prawo nie
> byli by potrzebni prawnicy, którzy też go w
> całości nie znają.

Nikt nie twierdzi, że trzeba znać 100% prawa?
To też pojęcie względne, zadam pytanie, jakiego prawa? Cywilnego, administracyjnego, karnego?
Jednak prawa w kwestii branżowej jest wymagane 100% jego znajomości, to Nasz chleb powszedni!
Tutaj nie mogę się z przedmówcą zgodzić.
Pewnie myśli jak ja, tylko się źle wyraził?
Verbatim