jm Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> vague Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Nie zapominaj że budynek przez kilka lat pracuje
> i
> > osiada. Wiec czy będzie w betonowym czy nawet
> > tytanowym kołnierzu budynek to setki ton.
>
> Czyli jednak "nil20" słusznie wywnioskował z
> powyższego rozumowania, że prze kilka lat żadnych
> przyłaczy do nowo wybudowanego budynku podłączać
> nie należy, przecież "budynek pracuje i nie pomogą
> nawet tytanowe kołnierze..." - przyłacza pourywają
> się jak amen w pacierzu.
>
> Może nic
> > się nie stanie, może tak nie osiądzie zwłaszcza
> że
> > wizdzę że to rozbudowa i jak jest dobrze
> > zakotwiona do reszty budynku to nie powinno
> dużo
> > osiaść, ale jak mu strzeli to będie lypa :/.
>
> Ooo... w końcu jakieś nowatorskie rozwiązanie
> - rozbudowując budynek należy rozbudowę "dobrze
> zakotwić do reszty bydynku to nie powinno dużo
> osiąść"!!! Byle tylko solidnie zakotwić, toż to
> "setki ton" i "jak mu strzeli to będie lypa"
>
> A ja głupi myślałem, że należy rozbudowaną część
> posadowić na odpowiednim odrębnym fundanencie i
> newet "zdylatować" od reszty, bo podobno jak
> twierdzi pewien "vague" - "nowo wybudowany budynek
> pracuje..."

To już się robi nudne i żenujące :/