marcinb Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Witam, niedawno zakończyłem staż w firmie
> geodezyjnej i udało mi się załapać na okres próbny
> do małego biura, zależy mi na utrzymaniu pracy
> więc w miare możliwości uzupełniam wiedzę.
> Na stażu korzystałem tylko z GPS-u i niewiele
> mogłem powiedzieć o ustawieniu tachimetru na
> osnowie. Teraz siedzę i czytam Rozporządzenie i
> natrafiłem na taki punkt:
>
> 3. Przy geodezyjnym pomiarze sytuacyjnym metodą
> biegunową stanowiskami instrumentu oraz punktami
> nawiązania mogą być:
> 1) punkty poziomej osnowy geodezyjnej;
> 2) punkty pomiarowej osnowy sytuacyjnej;
> 3) punkty pośrednie wyznaczone na bokach osnów,
> o których mowa w pkt 1 i 2;
> 4) punkty terenowe, których położenie zostało
> określone
> z dokładnością, o której mowa w § 16 ust. 2,
> w nawiązaniu do co najmniej dwóch punktów
> poziomej
> osnowy geodezyjnej.
>
> Podpunkt 1 i 2 jest dla mnie zrozumiały natomiast
> do tej pory koledzy z pracy wspominali że po
> wprowadzeniu Rozporządzenia nie można juz mierzyć
> z osnowy pomiarowej, bagnetów, wogóle nic nie
> można tylko korzystać z Gps.
> Jednak po przeczytaniu tego podpunktu widzę, ze sa
> inne możliwości. Jak to jest w praktyce ? Czy
> faktycznie wykonuje się jeszcze pomiary bez uzycia
> GPS-u ? Jak określić dokładność położenia punktu
> terenowego?


Marcinb,
bez obrazy, ale w rozporządzeniach mamy pewną edycyjną gradację narzuconą przez prawników, i tak; najwyżej są paragrafy bezpośrednio pod nimi są ustępy, a pod ustępami punkty, i dalej litery. W ustawach zazwyczaj paragrafy są zastępowane przez artykuły, reszta bz. Znajomość tych zasad jest o tyle istotna, że pozwala jednoznacznie ustalić o który przepis nam chodzi.

Twoje "podpunkty" czyli punkty ustępu 3-go paragrafu 33 to chyba nie tylko 1 i 2 są dla Ciebie zrozumiałe. Przecież punkty pośrednie to punkty na bokach osnowy np. III klasy (szczegółowej) i pomiarowej. Natomiast wymienione w pkcie 4 "punkty terenowe" nawiązane od dwóch lub więcej punktów osnowy geodezyjnej czyli np. III klasy, to zwykłe punkty wcięte; wstecz, w przód, zadanie Hansena, stanowiska swobodne itd. Myślę, że obliczenie "mp" tak pomierzonych punktów znajdziesz bez problemu w którymś ze swoich podręczników (jeśli o teorię chodzi), a w praktyce to wszystkie znane mi komercyjne programy geodezyjne radzą sobie z mp. Np. Winkalk:

Należy tylko przy pomiarze pamiętać o elementach nadliczbowych.

Generalnie to zasady pomiarów zmieniły się w dwóch głównych momentach. Po pierwsze, to osnowa pomiarowa jest tylko jednorzędowa, i z tego wynikają pewne reperkusje dla bagnetów i ciągów wiszących.
I po drugie, to warunek, że przy pomiarze kierunku nawiązanie musi mieć celową nie mniejszą niż 40 m. To powoduje, że np. punkt pośredni założony na boku osnowy pomiarowej lub osnowy geodezyjnej, który będzie stanowiskiem tachimetrycznym, musi być odległy o 40 m od najbliższego punktu wyznaczającego bok na którym zakładasz pośredniaka.
Ten idiotyzm sprawia, że czasami pośredniak może być wykorzystany tylko do pomiarówki przy ortogonalce ale nie przy tachimetrii.

Co do wykorzystywania odbiorników GNSS czy GPS do zakładania osnów pomiarowych, to z powodu podwójnego nawiązania przy tachimetrii musisz założyć co najmniej 3 pkty, środkowy stanowisko. Kto nie ma programów, które z obserwacji RTK wyrównują i liczą mp, to pozostaje pomiar szybki statyczny i obliczenia w serwisie ASG-EUPOS ale musi być co najmniej 720 epok i min. 15 minut. Można liczyć samemu np. gnss solutions ashtech-a, który jest za free ale po miesiącu liczy tylko z L1, co praktycznie nie ma znaczenia. Dobra instrukcja instalacji i obliczeń jest na stronie dr inż. R. Pażusa, polecam sam się z niej nauczyłem.

Pozdrawiam
Leszek Piszczek

Cytat:

Motto z ustawy Prawo Geodezyjne i Kartograficzne:
"Art. 7. 1. Do zadań Służby Geodezyjnej i Kartograficznej należy w szczególności:
8) nadawanie, do czasu utworzenia odpowiednich samorządów zawodowych, uprawnień zawodowych w dziedzinie geodezji i kartografii, prowadzenie rejestru osób uprawnionych oraz współpraca z tymi samorządami zawodowymi;"