eljotpi Napisał(a):
-------------------------------------------------------
>
> O tym czy są inne dowody decyduje sąd, a on ma
> możliwość uznać dowód z zeznań świadków, czego nie
> ma geodeta wyznaczony do rozgraniczenia.

nie rozumiem w czym problem.

Prawo geodezyjne określa podstawy rozgraniczenia, i oczywiscie nie ma tu mowy o zeznaniach świadków ale to nie znaczy że bez świadków nie można wydać decyzji bo właśnie przepisy ograniczaja katalog źródeł dowodowch, i mówią kiedy wydaje się dcyzję

można wydać decyzję na podstawie tego co jest o ile dla wójta [... geodety] jest to miarodajne, a strony mogą żądać przekazania sprawy sądowi, który ma wiecej możliwości

to jest przecież oczywiste

rozgraniczenie w administracji jest ograniczone do konkretnych danych geodezyjnych, nazwijmy je tak, na tym to polega,
takie "wstępne" rozgraniczenie

inna sprawa czy to ma sens i jak to zostało skonstruowane przez ustawodawcę