Cały sens tego wątku był taki: sprawdzają nasze operaty i sami pracują w tym zawodzie więc >>> mają niskie ceny, robią robotę szybko - tzn na drugi dzień - sami sobie podbijają (kiedy on ma jechać w teren - po 16???? Chce mu się skoro cały dzień jest w pracy???). Jak raz poszła fama że można u tego i tego geo zrobić coś po niskiej kwocie to nasze ozusowane, długoterminowe operaty możemy sobie w buty wsadzić. Druga kwestia: jeszcze niedawno był to taki sam wykonawca co każdy z nas a teraz się sadzi i kropki nad i się doszukuje. W sumie to wszyscy pozwalamy na takie traktowanie - i tak nie ma do kogo iść na skargę :-) bo i co mu mogą zrobić - zwolnią go? przyjdzie następny taki sam wykonawca? i w kółko to samo. No ale po skargach to My będziemy mieli przerąbane .....