Że są podzielone zdania,w tej sprawie, to bardzo dobrze.Niektórzy przywiązują bardzo dużą uwagę jakiego typu to jest podział: czy rolny, czy wg. UoGN. Uważam, że to jest największy błąd. Pod względem technik podziału to jest to samo. Mamy granice, działkę o określonej powierzchni i własność. Pod to wszytko podkładamy przepisy prawne, tak globalnie od ustawy KC poprzez Rozporządzenie w sprawie EGiB, o podziałach, ustawę oGN, rozporzadzenie z 2011 roku SG. Rozliczani jesteśmy przez zamawiającego. A teraz wracamy do granic zewnętrznych, jeżeli podział oprzemy na byle jakich granicach, to musimy sobie zdawać sprawę, że np. gdy ktoś zażyczy sobie przeprowadzić rozgraniczenie, to te nasze granice uwzględnione przy podziale nie będą mogły mieć mocy dowodowej. Dlatego ja uważam, że rozporządzenie w sprawie EGiB z 2001 roku jest bardzo ważne, zresztą te inne przepisy podustawowe nawiązują do niego. A teraz wracam do mojego wstępu. Różnica pomiędzy tymi podziałami jest tylko jedna, albo jest zatwierdzany, albo nie. A sprawa granic jest jedna, bo to one wyznaczają WŁASNOŚĆ, a własność jest ŚWIĘTOŚCIĄ. Dlatego należy określić je rzetelnie.