Re: Tyczenie 3 metry od granicy .
Rych-Tak Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Maciuś Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > geogie Napisał(a):
> >
> --------------------------------------------------
>
> > -----
> > > Moim zdaniem mapa do cel. proj. jest wadliwa.
> > Kto
> > > na tej mapie się podpisał? Jak myslicie kto
> > > poniesie konsekwencje finansowe przebudowy
> żle
> > > wybudowanego budynku jeżeli w przyszłości
> > zostanie
> > > ta granica ustalona i sąsiad obok zażąda
> > > przestawienia budynku na właściwy metraż. Czy
> w
> > > takim przypadku geodeta nie zostanie
> bankrutem?
> > > Bardziej komfortowo i bezpieczniej dla Ciebie
> > > będzie najpierw wyznaczyć granice i od niej
> > tyczyć
> > > budynek.
> > Dokładnie.
> > Projektant, Inwestor, PINB czy inny budowlaniec
> ma
> > jasny pogląd na temat granic. Dla niego
> granica,
> > to kreska na mapie i tyle. Nie przetłumaczysz,
> > tego, że wykonałeś mapę zgodnie z prawem. Dla
> nich
> > sporządziłeś ja źle i tyle.
>
> To niech "jimny" zrobi rozgraniczenie (to jest
> najlepsze), zajmie to rok, albo i dwa lata,
> inwestor się nie wybuduje, a jeszcze dodatkowo
> straci linię kredytową w banku.
>
> Obawiam się, że nie znam się na "waszej
> geodezji"...
>
>
A co tu się znać. Mniej nonszalancji, więcej myślenia i kontroli. Tyle.
A dwa tygodnie czy trzy jak się budowa opóźni. Świat się nie zawali.
"Jeśli a oznacza szczęście, to a=x+y+z; x-to praca, y-rozrywki, z-umiejetność trzymania jezyka za zebami." Albert Einstein