Zielo77 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Witam.
> Pytanie jest takie. Czy w umowie jaką zawarłaś
> była mowa o tzw. kaucji gwarancyjnej czyli
> zabezpieczeniach, kaucjach, wekslach ,
> poręczeniach bankowych, ubezpieczeniach prościej
> mówiąc często gminy (zazwyczaj dotyczy to robót
> budowlanych ale można stosować to wszędzie)
> zatrzymuje sobie część, procent wynagrodzenia
> należnego wykonawcy za prace zlecone w umowie. Te
> zabezpieczenie jest w "depozycie" zamawiajacego
> przez okres gwarancji. Jeśli ten okres miniął to
> wtedy zamawiający zwraca pieniądze lub daje papier
> o zwolnieniu z roszczeń itd. Jeśli takiego zapisu
> nie ma
> to niestety Ty odpowiadasz swoim majątkiem pomimo
> tego iż nie masz działalności. Oczywiście gmina
> może odstapić od roszczeń i pogodzić się z tym i
> zlecić naprawę komuś innemu nie obciążając Ciebie
> ale na to nie liczyłbym. Najpierw bedą monity
> wzywające do naprawienia usterek a potem
> prawdopodobnie jeśli tego nie zrobisz to zlecą
> komuś innemu a Ciebie obciążą kosztami. I
> zamkniecie działalności nie pomoże no chyba że sąd
> ogłosi twoją upadłość. Bo tak każdy uciekałby od
> odpowiedzialności z tytułu gwarancji. często to
> właśnie ta kaucja gwarancyjna jest Twoim
> zabezpieczeniem. Ale możesz dogadać się z gminą i
> np. jak bedzie usterka to zlecisz innej firmie "np
> zmianę użytku" ona zrobi za Ciebie wszystko, Ty
> jej zapłacisz a do gminy dostarczysz papier "mapę
> zmian" itp. i oznajmisz iż usterka została
> usunięta. Gminy nie będzie interesowało kto to
> zrobił tylko paier że jest ok. Bo przecież jeśli
> nie było zastrzeżenia w umowie że masz to robić
> tylko ty to przecież miałaś podwykonawcę.
> Pozdrawiam

Moim zdaniem Kolega "Zielo77" ma rację. Wyjście jest następujace: UMOWA O DZIEŁO, z firmą zaprzyjaźnioną. Sama będziesz musiała to poprawić, bo to jest najtańsze (przecięż wiesz o co chodzi, dla Ciebie za darmo + opłaty), ale zgłoszenie roboty oni mogą zrobić, jeśli maja do Ciebie zaufanie.

Pozdrawiam,
Rych-Tak