Re: Robocza baza danych
Autor:
Verbatim (---.197.88.19.edial.pl)
Data: 18 cze 2014 - 18:14:02
eljotpi Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> trom Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > eljotpi Napisał(a):
> >
> --------------------------------------------------
>
> > -----
> > > Lecz "gniot" nigdzie nie precyzuje, gdzie to
> > > przekazywanie ma następować ani za jaką cenę.
> > > Dlatego ja piszę, że "robocza baza"
> wytworzona
> > > przeze mnie pozostaje w wyłącznej mojej
> > > dyspozycji.
> >
> > A czy "baza robocza" to nie jest przypadkiem
> ten
> > legendarny GML (wszyscy mówią, nikt nie
> widział)
> > który powinien trafić jako operat do ośrodka (+
> > wniosek + spis + sprawozdanie + szkice + raporty
> +
> > mapa przeglądowa + kopia mdcp lub inwentaryzacji
> +
> > inne dodatkowe bezsensowne papiery nikomu nie
> > potrzebne bo kotłownie w Starostwach od dawna
> nie
> > są opalane papierem). O ile w wypadku BR jestem
> > skłonny uznać logikę przekazania takiego pliku
> > celem włączenia do innej, ogólnodostępnej i
> > całościowej bazy "nieroboczej" to reszta
> > "dokumentów" jest bezsensownym marnotrawieniem
> > tonera w drukarce (lub bitów w pdfie).
>
>
> Ponieważ zacząłem próbować tworzyć mapy na MapieSG
> z GML-em to nabrałem przekonania, że będę robił
> wszystko by tylko wtedy wykonywać tak zlecenia,
> kiedy Zleceniodawca sobie zarzyczy opracowania w
> tej technologi a przede wszystkim jeśli za to
> zapłaci. Jeśli natomiast moi zleceniodawcy, a są
> to przeważnie Biura Projektowe, będą chcieli mapy
> d/c projektowych takie jak dotychczas tzn. w
> opracowaniu wszystkich elementów liniowych jako
> polilinie 3D a nie jako obiekty bazodanowe wg.
> schematów podanych w rozporządzeniach, to tak je
> będę wykonywał. Dla PZGiK mogę dodatkowo wykonywać
> mapy jako bazy danych przesyłanych za pomocą GML-a
> (eksport, import) ale tylko wtedy gdy mi
> Projektant (lub ktoś inny) zapłaci dodatkowe i to
> wcale nie małe wynagrodzenie.
>
> Prowadząc działalność gospodarczą nie jestem
> podmiotem, który działa charytatywnie. Moje cele
> to zaspakajanie potrzeb moich Zleceniodawców w
> dziedzinie geodezji i kartografii a nie potrzeb
> organów administrujących Państwowym Zasobem
> Geodezyjnym i Kartograficznym. Już teraz widzę, że
> przygotowanie map w tzw. GML-u zajmuje średnio co
> najmniej 5 razy więcej czasu w edycji oraz stwarza
> dodatkowe utrudnienia przy pomiarze (np. chodnik
> to powierzchnia ograniczona linią zamknie tą itp.)
>
>
> Po wgryzieniu się w tą całą aferę z GML-em jest
> dla mnie oczywiste, że organy administrujące oraz
> odpowiedzialne za prowadzenie i aktualizowanie baz
> EGiB, GESUT, BDOT500 wymyśliły sobie chytry plan
> aby nie tylko weryfikacje i doprowadzenie do
> standardów ale również tworzenie baz i ich
> aktualizację przerzucić na barki Wykonawców. Bo
> jak wykazała dotychczasowa praktyka przejścia z
> map analogowych na mapy numeryczne Administracja w
> obecnym stanie nie dałaby sobie rady z obrabianiem
> informatycznych baz danych. Konieczne by były
> ogromne środki finansowe na zwiększenie
> zatrudnienia w Powiatowych Ośrodkach Dokumentacji
> G i K.
>
> Dlatego zmieniono dotychczasową geodezję na
> ustalone odgórnie schematy struktur baz danych,
> które przy pomocy narzędzia jakim jest GML ma
> następować zasilanie z dowolnego źródła jakim
> dysponują Wykonawcy, oczywiście pod warunkiem, że
> ci ostatni dofinansują swoje oprogramowanie i
> dostosują do gromadzenia, modelowania i wymiany
> przy pomocy GML.
> W efekcie przepisy zostały dostosowane do celów
> gromadzenia danych przez administrację a nie celów
> realizowanych przez Wykonawstwo.
Eljotpi, nic odkrywczego, tylko potwierdzam to co wyżej napisałeś, zwróć uwagę, że standardy (gniot) nakłada obowiązek generowania plików GML z roboczej bazy danych do poszczególnych baz GESUT, GDOT500, BDOS, EGIB itd.
Zastanawiam się głośno, czy mamy taki obowiązek skoro Starosta nie zarejestrował tych baz (poza nielicznymi wyjątkami) i nie utworzył dla nich bazy metadanych? Jedynie bazę jaką zarejestrował (spójrz na Geoportal) to baza EGIB? Czy są podstawy aby np. ustalać naliczenie opłaty za osnowę szczegółową (3 klasa), skoro Starosta jej fizycznie nie utworzył, bo zgodnie z ustawą o infrastrukturze powinien nadać jej nr ewidencyjny i utworzyć bazę metadanych. Ustalenie opłaty odbywać się będzie w formie decyzji, my wykonawcy mamy podstawę aby od takiej decyzji się odwołać. W uzasadnieniu oczywiście podać stosowne argumenty o których już napisałem, ponadto o jej numeracji, atrybutach itd.
To tylko jedna z baz, przecież są pozostałe ale i też te bazy, które stanowią system PZGIK?
Co sądzicie o moim pomyśle, mamy się jak bronić?
Dwie strony muszą wspólnie, nie tylko wykonawcy?
Verbatim