Ciekawie się potoczyła ta dyskusja.

Kwestią jaką moim zdaniem nie można pomijać to komunikacja i optymalizacja - przy większej ilości użytkowników trzeba by opłacać droższy serwer, serwisować oprogramowanie - opłacić fachowców/outsourcing. Open-source jest OK, ale i tak wymaga odpowiednich osób do zarządzaniem, którzy za darmo tego robić raczej nie będą.

Pytanie jakiej jakości miałoby być rozwiązanie przekazujące poprawki? Czy to ma być odbiornik nie odbiegający możliwościami od tych stosowanych w ASG? XX statycznych i zamonotwanych na stałe odbiorników w PL i robi się całkiem spora kwota, ponieważ to nie jest amatorski sprzęt - ochrona by się przydała. A przynajmniej coś na zasadzie ubezpieczenia. Kto dysponuje wolnym pół miliona?

Więc w sumie rozwiązanie o którym wspomniał Eljotpi - jest całkiem ciekawe i wykonalne - tyle że kluczową kwestią byłoby zgranie się geodetów między sobą.

Może po prostu zrobić ankietę - ilu geodetów w praktyce korzystałoby z takiego systemu i jak byliby skłonni współpracować (składka, lub udostępnianie własnego sprzętu). Przecież nie wszyscy wchodzą na fora.

pozdrawiam


McG Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Oj Verbatim - zalozysz sobie taki punkt u siebie
> na podworku, jak bedziesz chcial to rozlozysz
> statyw, spoziomujesz spodarke, zalozysz antene,
> wszytsko wlaczysz, kupisz sobie psa i kazesz mu
> pilnowac podworka, a sam pojedziesz na pomiary. A
> jak wrocisz to wszystko ladnie zlozysz. A w
> nastepny dzien znowu rozloszysz itd itd.