Re: Funkcje jedynie pomocnicze
Autor:
rodi (---.static.ip.netia.com.pl)
Data: 27 paź 2014 - 16:56:19
Staszek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Zauważcie Panowie że ten inżynier budowy, a nawet
> spychowy co obsługują tachimetry nie muszą
> stosować się do niektórych głupich, nie
> przystających do dzisiejszej rzeczywistości i
> postępu technicznego przepisów z "gniota w tym
> zakresie, tak jak my musimy.
Dlatego my wyginiemy jak dinozaury, jako sługusy które dzielnie przynoszą w zębach staroście durną mase nikomu niepotrzebnych dokumentów, zamiast wykonywać pracę dającą wymierne korzyści.
Pracowałem też z firmą od wodociągów i kanalizacji, która posiada własnego GPS (co to dla nich 50tys.). Większość map i planów zagospodarowania terenu jest sporządzona w układzie "2000" więc to nie jest dla nich problem samemu wytyczyć sobie przebieg przyłącza lub wznowić wytyczenie. I ani oni ani ten inżynier budowy o którym pisałem wcześniej, nie przejmują się obowiązkiem zgłoszenia pracy, a nawet bardzo ich ten obowiązek śmieszy i mają go wiadomo gdzie.
Skaning laserowy to kolejna robota która nam ucieka. Też już spotkałem firmy niegeodezyjne które zajmują się tym tematem i nie jest im potrzebna pieczątka geodety, projektanta to wali czy zrobi mu to geodeta czy piekarz bo nie potrzebuje na tym pieczątek, te ma na mapie do celów projektowych. Dlatego śmieszą mnie te zapisy o skaningu w rozporządzeniu o standardach, śmieszy mnie ten cały GUGiK który wie lepiej od zleceniodawcy, kierownika budowy, projektanta jakim kolorem mają być zamieszczone na szkicu elementy tyczone, w jakiej siatce robić przekroje poprzeczne i podłużne terenu, itp, itp. Cały ich zapał idzie na takie pierdoły a nie potrafią zadbać o losy geodezji w naszym kraju, bronić naszych interesów przy sporządzaniu nowego prawa budowlanego.