Rych-Tak Napisał(a):
-------------------------------------------------------

> Jeśli coś sie robi w imieniu organu administracji,
> to jak sie nie jest PRACOWNIKIEM organu
> administracji nie wolno doręczać samemu.

A zwrotki dajesz żółte, "pocztowe", czy te białe, dostępne w sklepach z drukami akcydensowymi, dedykowane do postępowań skarbowych, których jednak poczta nie uznaje bez specjalnej umowy?
A może powinienem wezwania wypełnić i dać wójtowi do wysłania, żeby sam się pocztą wyręczył?

Ja nie zawiadamiam o wyznaczeniu punktów z operatu ewidencji czy o wznowieniu znaków albo o przyjęciu granic w imieniu jakiegoś organu, tylko wyłącznie w swoim imieniu.
Nawet przy rozgraniczeniu ja nie występuję "w imieniu" wójta gminy, bo wójt nie ma prawa do wykonywania czynności geodezyjnych jako takich. On prowadzi swoje postępowanie administracyjne, a ja swoje własne, zlecone umową cywilną czynności, które są w tym postępowaniu niezbędne. Mało tego, wcale nie sjest powiedziane, że to wójt mi te czynności musi zlecić, on ma mi tylko wypisać upoważnienie, wiążące mnie z określonym postępowaniem - żeby np. nie przyszło 3 różnych geodetów, po jednym od każdej strony rozgraniczenia, niczym adwokaci