Po uprawomocnieniu się decyzji z tą, jak to nazywasz "błędną" granicą, ta granica wg tej sławnej nowomowy geodezyjnej stała się granicą prawną. Obecnie nie można zrobić w zasadzie nic.

Jeżeli dokumenty faktycznie były sprzeczne, właściwą procedurą ustalenia przebiegu granic było postępowanie rozgraniczeniowe. Jeżeli w jego wyniku bez błędów proceduralnych została wydana prawomocna decyzja, to teraz już jedynym "dobrym" dokumentem określającym przebieg granic między Waszymi działkami jest dokumentacja sporządzona w wyniku tego postępowania rozgraniczeniowego.

Prawo dawało Ci możliwości reakcji przed wydaniem decyzji, między innymi poprzez możliwość wgląd do akt sprawy na etapie postępowania. Jeżeli z niego nie skorzystałeś, to wyłącznie Twoja sprawa.

Teraz jedyną możliwością wzruszenia tej decyzji są błędy proceduralne popełnione na etapie wydawania decyzji (brak zawiadomienia stron, brak zachowania terminu, etc). A w rozgraniczeniach raczej urzędy dbają o takie szczegóły, więc szanse na wzruszenie decyzji praktycznie masz zerowe.