Śledzę temat od dobrych kilku miesięcy, przymierzam się do zakupu GNSS tuż po nowym roku. Jeden "markowy" odbiornik już mam, za taką bezawaryjność "dziękuję", niemarkowy może mieć taką samą ilość awarii a na pewno będzie korzystniejszy serwis. Co do markowy, niemarkowy wybór dla mnie jest jeden. Jednak mam pytanie, czy Kolida K9-T nie jest już zbyt starym odbiornikiem (konatrykcyjnie)? Widziałem jakieś 2 lata temu oferty tego odbiornika. Czy może wersje które są dziś sprzedawane są ulepszonymi wersjami? Oraz drugie pytanie które mnie nurtuje to wykorzystanie tego odbiornika GNSS w sieci ASG EUPOS gdzie dostępne są tylko poprawki GPS i w najbliższej przyszłości nie zapowiada się na rozbudowę (sprawdzałem na mapie planowanych modernizacja). Swego czasu, gdy poprawki stały się płatne, firma TPI oferowała GPS +GLONASS w nieznacznie większej cenie wiec wybór był dla mnie jasny. Jednak szybko zrezygnowali z "cudzych" GNSS i oferty nie ma. Jak wiadomo dwa systemy poprawek a jeden to wielka różnica, chociażby w widoczności satelit z których wyznaczane są współrzędne. I tu wyższość odbiornika markowego, w tym przypadku od TPI. Co radzicie? Co byście Wy zrobili w takiej sytuacji? Markowy z GPS + GLONASS czy dużo korzystniejszy chińczyk ale używający w moim przypadku tylko GPS (wykorzystanie małej części możliwości)