adiplo Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> mbiela Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > W takim przypadku jedynym sposobem może być,
> > wymagana przez niektóre urzędy, konieczność
> > podbijania PZT przez geodetę w projektach
>
>
> Nie no k@!#a zajebisty pomysł - przyłóżmy jeszcze
> kilka pieczątek i najlepiej odcisk dupy
> pomiarowego!
> A może lepiej w drugą stronę - niech się szanowne
> Ośrodki i Skarb Państwa odp!!!!dolą od MDCP!
> Klient zamawia u geodety mapę o określonym u
> umowie zakresie i treści - geodeta ją sporządza,
> firmuje własnym nazwiskiem i przekazuje klientowi.
> Na swoją odpowiedzialność za treść i aktualność
> mapy. Ma za to pełnię praw autorskich do mapy i
> każdy kto chciałby ją powielić bądź wykorzystać w
> innym celu musiałby mieć jego zgodę - patrz
> musiałby zapłacić.

Bo na mapie do celów projektowych powinna być tylko i wyłącznie pieczęć oraz podpis autora mapy. To, że egzemplarz mapy jest przekazywany wraz z operatem do PZGiK tworzy sytuacje umożliwiające różne sposoby kradzieży. Zresztą o czym tu mowa pierwszą kradzieżą, i to w świetle prawa, jest obowiązek przekazania wyników pracy wraz z prawami do niej Państwu. Bo to po przejęciu cudzej własności czyli operatu gestor PZGiK sprzedaje wielokrotnie i bez ograniczeń licencje na wykorzystanie. A już całkowite kuriozum to UWIERZYTELNIANIE takich mdcp przez PODGiK!!!

Pozdrawiam
Leszek Piszczek

Cytat:

Motto z ustawy Prawo Geodezyjne i Kartograficzne:
"Art. 7. 1. Do zadań Służby Geodezyjnej i Kartograficznej należy w szczególności:
8) nadawanie, do czasu utworzenia odpowiednich samorządów zawodowych, uprawnień zawodowych w dziedzinie geodezji i kartografii, prowadzenie rejestru osób uprawnionych oraz współpraca z tymi samorządami zawodowymi;"