Zanim coś napiszę to stwierdzam, że jestem pierwszy za postawieniem urzędasów do pionu, bo są to Mega POZORANCI! Jest jednak pewien problem prawny w tym temacie. Starosta musi swoje zadania wykonywać w oparciu o wyraźnie określone normy kompetencyjne. Zapis zawarty w art. 6a ust. 1 pkt.2b, cyt. "Starosta wykonujący zadania przy pomocy geodety powiatowego wchodzącego w skład starostwa powiatowego". I teraz jak nawiążemy to do art 7 Konstytucji, to jest rzeczą oczywistą, że art. ten zakazuje przekazać zadania Starosty innym podmiotom lub osobom. W tej sprawie wypowiedział się również SN postanowieniem 7 sędziów z 2005 roku, cyt. "Art.7 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z 1997 roku stanowiący, że organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa, zawiera normę zakazującą domniemywania kompetencji takiego organu i tym samym nakazuje, by wszystkie działania organu władzy publicznej były oparte na wyraźnie określonej normie kompetencyjnej". W tym przypadku nie mają nic z tym wspólnego, że osoba z poza starostwa ma uprawnienia geodezyjne, ale nie ma zgody ustawowej. Zaważcie, że jedyny przypadek w pgik to jest upoważnienie geodety przez wójta do wykonanie rozgraniczenia, ale to wynika z ustawy, bo w innym przypadku wójt nie mógłby przekazać tych czynności geodecie. Jest to popełnienie przestępstwa przez Starostę z art. 231 kk. Tak należy rozumieć Państwo prawa. Dlatego śmiało możecie zawiadamiać prokuraturę w tych starostwach, gdzie mają miejsce takie sytuacje.Tudzież powiadomić NIK lu napisać skargę do rzecznika Praw obywatelskich.



Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2015-01-21 17:29 przez singel.