eljotpi Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Pandrzej napisał:
> Tylko, że te ceny nie są tak niskie z chęci
> wyeliminowania konkurencji, tylko dlatego, że
> gdyby ktoś ceny podniósł, to znajdzie się 15
> innych firm, które zrobią to taniej.
>
> Inaczej mówiąc tak niskie ceny, to efekt
> olbrzymiej konkurencji na rynku, nie zaś czyjeś
> celowe działanie.
>
> Zresztą żeby zaniżać ceny w celu eliminacji
> konkurencji, trzeba wpierw mieć z czego żyć.
>
> Nie istotne jakie chęci są po stronie wykonawcy
> proponującego wykonanie za 800 zł mdcp, ważne
> jest, że tak niską ceną, która jest niższa od
> kosztów wytworzenia tej mapy utrudnia innym
> złożenie prawidłowej oferty. To jest nieuczciwa
> konkurencja. Przecież wyżej wykazałem, i nikt tego
> nie podważył, że koszty przewyższają i to sporo
> oferowaną cenę 850 zł.
>
> Wszyscy wiemy, że aby "wyżyć" z takich cen to
> trzeba pracować albo w ośrodku albo znaleźć
> "oszczędności". Np. skasować klienta na lewo czyli
> bez ujawniania w księgach rachunkowych. Następnie
> najlepiej to by było "pomiar" z czegoś sklikać a
> jeśli mus jechać na pomiar to w pojedynkę. A
> niwelacje i inne pomiary się "ściemni". W efekcie
> klient nie ma pojęcia, że dostaje produkt słabej
> jakości albo bezwartościowy. Jazda bez trzymanki
> się zaczyna gdy inny geodeta musi tyczyć z takiego
> opracowania.
>
> W województwie sąsiednim jest nalot skarbówki na
> geodetów. Ani jeden z 30 się nie wybronił.
> Rekordzistę, który co roku na parę miesięcy
> "zawieszał" działalność ale jak się okazało w
> wyniku "krzyżowej kontroli" faktury wystawiał
> teraz spowiada się przed prokuratorem. Ani jednego
> tyczenie nie ujawnił. A mapki robił w jeden dzień
> po 400 zł bo ma układ z kolegami z ośrodka.
>
> Czy to nie jest celowe działanie?


jakie wojewodztwo i powiat?
U nas na śląsku też były te kontrole, no i od tej pory trzeba przyznać wszystko przechodzi przez kasę lub na FV... ogólnie bez prokuratora, ale domiar z 4 lat z odsetkami to cięzko zapłacić.