wspomniania zasada przyzwoitej legislacji jak dla mnie jest dość mglista - mam wrażenie że taki argument możnaby wysnuć do co drugiego aktu prawnego. Z całą pewnością jest to jakiś błąd legislacyjny ale tak jak może nie generuje on obowiązku organów do żadania uwierzytelnionego materiału, tak samo nie generuje "klauzurowania" operatów przez samych wykonawców. Mam wrażenie że to bardziej zagadnienie dla prawników niż geodetów, nie wiem na przykład, czy organ ma jakieś możliwości odmówienia takiej mapy bez uwierzytelnienia z jakiś innych przyczyn (np niewiarygodny dokument, brak możliwości stwierdzenia czy np taki wykonawca istanieje, a ponieważ lista geodetów uprawnonych nie jest jawna wprost strona np może musieć dostarczyć odpiś nadania świadectw czy inne takie bezdety - sorki wymyślam na poczekaniu) Wpuszczając inwestora pod górkę może się okazać, że przyoszczędzimy 50 zł a starcimy klienta za tysiące. No ale jest wolny rynek.
Generalnie bardzo mi się podoba robota PTG ale nie zmienia faktu co do rynku opinii w każdej branży łącznie z konstytualistami. Jeden powie A drogi powie B.
Brakuje też zdania na końcu, że pan konstytualista nie jest władny do interpetacji prawa, zdanie który każdy zna z opinni GGK



Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2015-07-02 14:15 przez Kunzite.