Re: przyjęcie granic..
Autor:
Zielo77 (---.146.27.208.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Właśnie Leszku Co to zmienia ? Nawet jak nie KW dla działek i przyjmujemy granice wg danych z katastru (nie mają numerycznego opisu) to i tak w trakcie czynności przyjęcia granic nie możemy ustalić ich przebiegu. Ustalić możemy (jeśli klient chce i zapłaci) przy okazji przyjmowania (wysłanie łącznie zawiadomienia o ustaleniu i drugiego o przyjęciu) granic. A i tak przecież procedura podziałowa (i przyjęcia) w przypadku spornej granicy nie wstrzymuje podziału. Miałem kiedyś przypadek taki brak kw dane z digitalizacji no i wypadałoby ustalić aby te granice były już spełniające standardy. strony zgodnie wskazały i było ale - sąsiad nie chciał podpisać bo chciał wymóc drogę dojazdową
prawo remotu jej
no i najlepiej jeszcze ileś tam metrów os potoku co było to nie do pomyślenia bo to jeszcze miało być u sąsiada a ta droga to prawie całą działkę by zajęła. No i granic nie sporna ale brak podpisu czyli nie ustalona. Nastąpił podział "ewidencyjny" ja to tak nazywam czyli obliczenia powierzchni z punktów przekazany z z PZGIK nic nie pasowało ale przeszło. była tylko taka informacja na mapie Niniejsze powierzchnie działek... nie spełniają standardów...
.
Tak Więc te przyjęcie tak jak Leszek wspomniał powinno się odbywać w biurze no ale większość ośrodków ma inne zdanie no i prestiż samego podziału by ucierpiał. Bo co geodeta dzieli działkę, tak w domowym zaciszu, bez wiedzy sąsiadów (tak Leszku zwrotki są najważniejsze. A że nikt się nie pojawi bo to i tak nie wstrzyma czynności to tylko strata czasu i pieniędzy). A i często są dane a nie ma kw to i tak to nic nie zmienia. I tak podział dochodzi do skutku.
Pozdrawiam
Marcin