Ula Z. Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Działania urzędu są jawne i urząd ma obowiązek
> udzielić informacji, zwłaszcza wykonawcy, zarówno
> o dacie przyjęcia operatu technicznego, jak i o
> nadanym numerze identyfikacyjnym.
>
> Takie zatajanie informacji kwalifikuje się na
> skargę...

No widzisz, już chyba rozumiesz, o czym pisałem:
- Znajomi królika: sms
- królikowi nieznajomi: bliżej nieokreślony termin weryfikacji, po każdym operacie wniosek o udzielenie informacji i wgląd do akt sprawy, składany nie wcześniej, niż po niezwłocznym miesiącu od przekazania zbiorów danych do weryfikacji, skarga na przewlekłość.... tak, taniej będzie za 50 złożyć wniosek o uwierzytelnienie z operatem, niż wydawać kasę na listy lub dojazdy do ośrodka. Oczywiście można też składać wniosek o jakiś materiał zasobu w związku z prowadzoną działalnością (bo przecież nie do zgłoszenia), ale to też kosztuje. Po czym okaże się, że na wydanym materiale wcale nie ma pieczątek informujących, z jakiego operatu toto pochodzi, tak jak nie ma takich informacji na kopii mz (kiedyś wykonawcy zmian byli na odwrocie pierworysu razem z totolotkiem) czy wyrysu z EGB. Potem ktoś z gminy jednak zarząda pieczątki albo będzie to w SIWZ.
Kłody już powoli lecą z górki, a my mamy pod górkę...