Kolega tak strasznie miesza procedury, że aż mi cieżko odpisywać na cały ten wywód łącznie z przesłankami historycznymi, co robili geodeci dwie dekady temu. Cały czas przecież piszę, że mamy do wyboru różne procedury, tak jak nie zawsze można dokonać ustalenia granic i nie zawsze wznowienia/wyznaczenia i nie zawsze rozgraniczenia.

Komu to trzeba mówić, że trzeba być elestycznym w każdym postępowaniu ze stronami? Wszystko można zrobić tylko trzeba mieć to , co brakowało autorowi wątku, czyli wyobraźnię. Ale ja nie zamierzam tak jak tu proponuje kolega powyżej celowo omijać prawo bo mi tak pasuje albo że się boje, że stronom się nie psodoba to, co powiem. Tobie może się nie spodaobać, jak strona złoży na Ciebie skargę, bo będzie znała procedurę albo wyjaśni jej to urzędnik w sp, a już znam kilka przypadków w moim województwie, którzy popłyneli na sądzie koleżeńskim za takie podchodzenie do ustaleń granic.

Pamiętajcie jedno, że ustalenie granic egib dokonujemy TYLKO wtedy, gdy dokumetnacja jeśli jest to jest NIEWIARYGODNA, a ustalenie granic nie jest tańszą wersją rozgraniczenia i technicznie wykonuje się je tak samo.

PS. Z zasady nie Panujemy na forum