Re: Wyznaczenie granicy pasa drogowego
Autor:
sfl (---.olsztyn.vectranet.pl)
Data: 24 lis 2016 - 22:10:14
domasz Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> > Czyżbyś chciał przyoszczędzić na
> zawiadomieniach
> > wysyłanych za zwrotnym potwierdzeniem odbioru?
> No
> > i czas wykonania... rzeczywiście należy
> zawiadomić
> > przynajmniej na 7 dni przed czynnościami, a w
> > przypadku gdy adresat nie odbierze to czeka na
> > poczcie 2 tygodnie zanim uznają że list
> doręczono,
> > a przecież od tego momentu jeszcze trzeba
> poczekać
> > 7 dni na wykonanie czynności i spisanie
> protokołu.
> > W sumie w najgorszym przypadku to aż 3 tygodnie
> > (im więcej ludzi zawiadamiasz ryzyko się
> zwiększa,
> > że ktoś nie odbierze listu). Skoro wykonujesz
> > zlecenie na rzecz Gminy, urzędnicy powinni mieć
> > tego świadomość (KPA) - Gdzie widzisz problem?
>
> Koszty zawiadomień i tak są znikome. Nie o to
> tutaj chodzi. Świadomość KPA wśród urzędników? No
> z tym to akurat bywa różnie. Drogi realizowane bez
> projektu, tylko na zgłoszenie jakiegoś remontu
> albo i może całkiem bez tego. Wiecie jak to jest:
> jak po raz n-ty odpowiada się na pytanie "a to wy
> nie zrobicie tego w ramach tej uproszczonej
> procedury? Dla nas trzeba tylko pokazać którędy
> pan Kazik z gospodarki komunalnej ma równiarką
> przejechać żeby ludziom w pola nie wlazł", to
> człowiek zaczyna się zastanawiać czy jest jednym z
> ostatnich, którzy starają się swoją pracę
> wykonywać rzetelnie, czy może jest w jakiejś
> kwestii niedoinformowany (nie pytajcie mnie co to
> za tajemnicza uproszczona procedura bo nie mam
> pojęcia). Włos mi się jeży na głowie jak słyszę od
> kogoś na gruncie "a na wiosnę od was z geodezji to
> pokopali mi słupki i nie zawiadamiali nikogo". Nie
> wiem z jakiej geodezji ale na pewno nie z mojej
> firmy. Niestety zauważam, że takie wznowienia bez
> zawiadomienia są coraz częściej, a znam nawet
> takiego "magika", który potrafi wynieść granice z
> LPIS i uważa, że to jest ok. A czy takie
> przeciętny zjadacz chleba jest świadomy usługi za
> jaką płaci? Nie. Przyjechał geodeta i mu pokazał
> gdzie granica i jest zadowolony. Architekt kazał
> przynieść jakąś mapę do projektu no to
> przyniosłem, jakiś tam geodeta się podpisał, urząd
> postawił bijącą po oczach czerwoną pieczęć i też
> jest dobrze.
To już wiesz dlaczego na przetargach gminnych wznowienia chodzą po 30-50zł/punkt. Brak kontroli (nie mylić z weryfikacją urzędniczą), brak samorządu, niedługo zabraknie fachowców a pozostaną sami partacze..