Dziękuję wszystkim za owocną dyskusję.

Wszystko co tu napisano, tylko potwierdza mój początkowy tok myślenia i ogólnie motywuje do zdecydowanego postanowienia na swoim.

Ogólnie jednak, ośrodki nad nami mają jedna główną przewagę. Nad nimi nie stoi klient czekający na wykonanie naszych prac. I mimo że wykonawca wykona swoją pracę bez zbędnej zwłoki, odwołując się od protokołu z wytkniętymi przez inspektorów "błędami", nasza prace, nie z naszej winy, przedłużane są o kolejne tygodnie. WINGi też do szybkich instytucji nie należą i ciężko się dziwić niektórym geodetą że mimo pewności co do wykonania swojej pracy, jednak zmuszeni są wykonać coś "pod" inspektora. Ale cóż, wina systemu, który kuleje od dawna .

Oczywiście dam znać, jak to się skończyło .

M.O.



Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2017-01-30 08:52 przez MarekOTT.