maxpor Napisał(a):

> Ja przy wznowieniu najpierw zawiadamiam, potem
> szukam znaków. Sprawdzam podcentry (jak są
> wątpliwości lub kiepskie dokładności pomiaru
> pierwotnego), w protokole wznowienia piszę co
> odszukałem, ewentualnie że spionowano znak
> naziemny.

Ja wysyłam zawiadomienia dopiero po wywiadzie terenowym i późniejszej analizie tego co w terenie zastałem. Jeśli nic fizycznie ze znakiem nie robiłem, a tylko go, że tak powiem odsłoniłem i oznaczyłem, to nie zawiadamiam właścicieli działek, do których ten znak należy. W protokole wznowienia piszę, że znak odnalazłem. Fakt, że jest to absurdalne, bo właściwie go nie wznowiłem więc w tym protokole się znaleźć nie powinien. Natomiast spotkałem się ze starostwami, że gdy w sytuacji odnalezienia znaku nie umieściłem punktu w protokole to mi powiedziano, że oni bez protokołu nie zmienia współrzędnych ani atrybutów (a niech nie zmieniają - co mnie to obchodzi??).
Jeśli muszę znak wznowić wtedy zawiadamiam.