Przemko Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Masz mieć aktualną mapę z projektem podziału.
> Skoro bazy są nieaktualne to należy je
> zaaktualizować. W czym problem ?


W tym, że za bazy odpowiadają pracownicy starosty. Potrafią nam wmawiać, ze to my mamy brać pieniądze za te rzeczy, choć zleca nam się i płaci za coś innego, a przecież sami biorą stałe pensje za "te rzeczy".
I skoro tak łatwo przychodzi im mówienie o podniesieniu cen, to niechże z tą sama lekkością idą do starosty i żądają dodatkowych etatów (jak lekarze i pielęgniarki) na te ważne rzeczy, na którym tak im zależy - bo rzekomo prawo tego wymaga.
A to wprowadzać zmiany z urzędu, za urzędowanie zgodnie z prawem im się płaci. Bo co - może jeszcze mamy dostarczyć wniosek o zmianę z m na mj? Kina, żadne pieniądze nie wynagradzają robienia z nas idiotów przed klientami.

I, tak jak ktoś pisał, mapa z projektem wcale nie musi być na "aktualnej mapie", ma tylko zawierać elementy zagospodarowania istotne dla podziału
i kilka innych rzeczy, wymienionych w UGN. Pomyliło ci się z mapą do celów projektowych (tu mamy projekt, ale podział czyli apę z projektem, a nie mapę do projektu).
Ale takie pomieszanie z poplątaniem w głowach urzędników to już norma, podobnie jak przekonanie o potrzeue prowadzenia mapy zasadniczej. A tu funkcji budynków nawet nie potrafią dostosować do rozporządzenia.
W takich sytuacjach geodeta powinien móc zwracać udostępnione materiały do uzupełnienia jako wadliwe, sporządzone niezgodnie z rozporządzeniem, za których udostepnienie naliczono nienależną opłatę (np. naliczając za pełny zbiór danych EGB, gdy to ani nie pełny, ani nie zbiór)