Stanley Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Mam tą pewność że zrobiłem poprawnie na podstawie
> znaków odszukanych oraz istniejących ogrodzeń. A
> to stwierdzenie: "że zrobiłeś to podczas procedury
> podziałowej, bo przy podziale nie ingerujemy
> fizycznie w granice zewnętrzne działki!" jakoś mi
> tu zupełnie nie pasuje albowiem rzeczywisty stan
> użytkowania jest zgodny ze wszelkimi dostępnymi
> danymi. Przy podziałach bardzo często wychodzą
> różne nieprawidłowości które należy wyjaśniać i
> poprawiać. Ciekawe że inspektor nie przyczepił się
> do jeszcze dwu innych punktów z których jeden był
> źle obliczony a drugi przyjęty z pomiaru jako
> narożnik ogrodzenia nie będąc nim poprawiłem.

Jeśli opisałeś to w sprawozdaniu "z przebiegu pracy" to moim zdaniem weryfikator nie ma podstaw do uwag!!!
To tak jak z chirurgiem, otwiera pacjenta-(analiza materiałów w gik)-> decyzja- wycinamy (przyjmujemy), koniec kropka. To nie kompetencje weryfikatora (co jeśli bez uprawnień).
Następny geodeta zweryfikuje wykonaną pracę. Może poprzedniemu nie udostępniono wszystkich danych? Nikt nie jest jasnowidzem ni cudotwórcą.
Zwróć uwagę, jak na teraz ważne jest sprawozdanie techniczne! Wcześniej od lat 80 ubiegłego wieku sprawozdanie techniczne z wykonanej pracy gik sprowadzono do formalizmu. Dzisiaj w tym stanie prawnym sprawozdanie techniczne nabiera zupełnie innego znaczenia. Myślę, że jeśli pracę wykonałeś w zgodzie ze swoją wiedzą i doświadczeniem, popartą rzetelną analizą materiałów to weryfikatorowi nic do tego. Zawsze wygrasz sprawę, mając Twoje na uwadze Twoje doświadczenie.
pozdrawiam