miszutka_geo2 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> witam
>
> Ja juz nie wiem gdzie w tej geodezji się zarabia.
> W urzędzie nie, w dużych firmach nie, w małych
> czasami tak ale na czarno bez zusu itp. Ludzie
> może zmieńmy wszyscy zawód. Ostatnio w geodecie
> czytałem że "kasy nie ma ale ma być". Ja już nie
> wiem, chyba zaczne sprzedawać buraki i marchewkę
> na straganie- przynajmniej nikt mnie nie opier***
> jak coś źle zrobie. Jabłka po 5 zł, może posadzę
> pare drzewek. Wszyscy tylko narzekają i głośno
> myślą jak by tu kiosk z gazetami otworzyć albo
> skarpetki sprzedawać- paranoja!!! A GGK mówi że
> kasa ma być- zresztą jak wszyscy z PO obiecują i
> nic więcej. Wszyscy mówią jednym głosem: zmieńmy
> prawo- a coś się robi w tej sprawie? Bo jak do tej
> pory to słyszałem tylko jakieś brednie o
> likwidacji mapy zasadniczej, ZUD-ÓW, ewidencji.
> Jak konononowicz- nic nie będzie. A to taki piękny
> zawód tylko kasy nie ma. Ile to trzeba się
> nastudiować, egzaminów zdać itp. żeby zarobić
> potem 1800 zł netto i czekać na emeryturę, bo już
> więcej się nie da zarobić. A na budowie: nie dość
> że kasy nie ma (bo geodeta zarabia tyle co gościu
> od układania krawężników) to jeszcze traktują nas
> jak szmaty- przyjedcie za 5 minut bo zaraz
> zasypujemy, a ty wtedy co?? Zabierasz się z
> miejsca, zwijasz instrument, bo jakiemuś majstrowi
> spieszy się na obiad, a jak coś się odezwiesz to
> kierownik budowy cię opier****. I tak wygląda
> smutne szare życie geodety


Nie zgadzam się z Tobą w całości. Jeśli się nie cenisz to zarabiasz tyle na ile się godzisz! Przecież tak jest. A na tych budowach to jest tak, że jak dasz sobie wejsc na głowę to już jest to tylko Twój problem!!!!! Jeśli na wstępie rozmawiasz z człowiekiem odpowiedzialnym za prace na budowie typu wytyczenie czy inwentaryzacje (i jest to ktoś na poziomie i zrozumie, że wszystko wymaga przygotowania i czasu) a jak dzwonią i chcą żebys im wytyczyła za 30 min budynek a Ty jedziesz i w samochodzie analizujesz projekt, na placu budowy obgryzasz paznokcie i szukasz gdzieś gwożdzi to wybacz......sam ich tego uczysz. Miej do ludzi szacunek i naucz ich szacunku do siebie......i nie chrzań, że nasz zawód jest "szary" ja jestem dumna ze swojego zawodu.