Ja z kolei widzę zmiany jakie się zaczynają dziać. Mając GPS w ręce i wgryzając się w technologię i zawiłości zaczyna się jak to powiedział Eltjopi czuć geodezję. Zwłaszcza ASG może wpłynąć na rozwój geodezji w tym kraju i na nowe spojrzenie geodetów bo technologia satelitarna powoli staje się coraz bardziej w ich zasięgu. Co do wypowiedzi Krisa odnośnie tyczek, instrumentów, itp. - no nie da się od tego zupełnie uciec, szpadlem się trzeba nawywijać i stać w rozkroku też bo choćby w firmie było 30 odbiorników to i tak instrument będzie zawsze potrzebny. Zasoby geodezyjne wymagają jeszcze sporej ewolucji, no ale może przymus stosowania "2000" wymusi sporo dobrych rzeczy, choćby zasób będzie już na dobre w formie elektronicznej.