Witam Adamie, no właśnie bardzo dobrze piszesz, tylko może niezbyt precyzyjnie ja sam to napisałem, z braku czasu może. O to "gołym okiem chodziło mi właśnie,że np. dostajesz wniosek o podział działka wydłużona szerokość 20 m zabudowana od drogi asfaltowej budynkiem mieszkalnym , jest plan miejscowy ale minimalna działka 1500 m kw. A wnioskodawca wydziela działkę z domem mieszkalnym tak że ta pozostała ma 1000 m i pomiędzy domem a nową granicą jest powierzchnia niezabudowana nieuzbrojona i wynosi z 900 m kw. Pewnie, masz rację nie ma żadnego przepisu w jakiej odległości ma być ta nowa granica tylko zadaję pytanie czy ta przestrzeń za domem jest niezbędna do obsługi tego domu? Prawo kulawe, bo jak napiszę decyzję odmowną i powołam się na zapis ustawowy to mądry klient stwierdzi że to on decyduje co mu jest niezbędne do obsługi domu a co nie i pewnie sprawę odwoławczą wygra jeśli nie przeprowadzę dowodu jako urzędnik. Oczywiście , masz rację, że jest kpa , sam to napisałem i o wykorzystaniu postępowania dowodowego czy świadków miałem na myśli że to urząd takie postępowanie przeprowadzi. Staram się rozwiać te mieszane uczucia:-). Co byś zrobił np. jeśli przychodzi do Ciebie człowiek i mówi że on właśnie tę 1000 m działkę pozostałą chce kupić od wnioskodawcy i wnioskodawca ten podział po to robi, a we wniosku pisze że art.95 p.7 bo mu geodeta tak podpowiedział,żeby ograniczenia w planie ominąć? Taki przykład. Jako grupa zawodowa geodeci chyba wciąż jesteśmy niestety zbyt słabi aby mieć wpływ na stanowienie spójnego prawa w Polsce. Takich nieprecyzyjnych zapisów i innych prawnych bubli pewnie znasz tak jak i ja bardzo wiele. Kiedyś jeden szkolący specjalista z Sądu Administracyjnego powiedział mi na szkoleniu,że każdą działkę da się podzielić odpowiednio stosując ugn i art. 95?? Ciekawe prawda?