np. działka budowlano - rolna do podziału, zgodnie z wnioskiem na 3 części: jedna tylko budowlana, i dwa kawałki w terenie rolnym.ustalenia mpzp spełnione, działki w terenie rolnym powyżej 30 arów. Niby wszystko w porządku.Pozytywnie uzgadniam dla działki budowlanej, umarzam postępowanie dla terenu rolnego i tu....stop!Mam uzgodnic pozytywnie cały podział, (bo niby ta działka rolna w srodku nie ma dostepu do drogi, chociaż geodeta wstawia zapis, ze działka A i B będzie w rękach jednego właściciela a działka C która ma dostep do drogi ma zostac wydzierżawiona) bez brania pod uwagę zapisu uogn że terenów rolnych nie opiniuję.Nic z tego nie rozumiem..czy to znaczy ze pomijam ustalenia ustawy? czy poprostu tak sie praktykuje...?ktoś powiedział, ze podziały mające na celu wydzielenie działek budowlanych (zgodnie z mpzp) od działki rolnej to podział sztuczny i nie nalezy tego praktykować, czy tak jest naprawdę?