Hej,

" eGEO nie zgodzę się z Tobą, że podział przez zniesienie współwłasności nie jest kosztowny.
1. Notariusz - koszt akty notarialnego za, że się tak wyrażę "dopisanie współwłaścicieli"
2. Sprawa w sądzie o zniesienie współwłasności + być może koszt biegłego sądowego
3. Ewentualnie geodeta - podział
4. Notariusz - akt notarialny "wyjście ze współwłasności".

A co jeśli ewentualny przyszły współwłaściciel stwierdzi, że on nie chce działki w tym miejscu tylko w innym?
"


ad1. Tak ale spisujesz jeden akt a nie kilka ) z kazdym ze "nowych" właścicieli - odchodza tez koszty nowych ksiąg wieczystych bo jest 1

ad2. Nie będzie sprawy.... jeżeli wniosek jest zgodny i strony wskazą geodetę - koszty praktycznie podziału ... (wcześniej pisałem o kosztach - połowa wpisowego tylko..)
ad3. Geodeta robi mapę do celów sądowych z projektem podzialu - czyli robi podział dla sądu... (zmienia się tylko strona)

ad4.) Nie trzeba notariusza, bo postanowienie zastępuje notariusza i decyzję. Jeżeli geodeta wynajęty do sądu złoży operat do projektu zniesienie współwłasności to po prawomocnym postanowieniu wyznacza podział i robi zgłoszenie zmian danych ewidencyjnych załączając to postanowienie.

W sumie , jak widzisz, koszty nie są duże, przy założeniu ze wniosek jest zgodny! i wskazany geodeta (a współwłasność utworzyć równolegle z podziałem quoad usum...) jw.

"A co jeśli ewentualny przyszły współwłaściciel stwierdzi, że on nie chce działki w tym miejscu tylko w innym? " - quoad usum.

" Natomiast co do "podziału rolnego" i zakazu w planie to trzeba pamiętać o tym, że ustawa też jest aktem prawa i jest ważniejsza od planu gdyż ten jest niejako rzeczą wtórną."

No tak, tylko ustawa odwołuje się do planu w przypadku podziału nieruchomości... jeżeli jest plan a w planie jest rolne przeznaczenie gruntu i występują wpisane tam ograniczenia w podziale, to dopóki są one niepodważone to obowiązują...

Pozdrawiam serdecznie,

Paweł
NaszaGeodezja.pl :: przez geodetów dla geodetów ...






Pozdrawiam serdecznie,