A myślałem, że gorzej niż w PZPN być nie może...
Faktem jest, że jesteśmy bardzo słabą grupą zawodową, a SGP przyłożyło się w sposób znaczący do tego! Uprawnienia to... - może nawet wstyd, że się je posiada. Moim zdaniem Egzamin powinno się zdawać tylko ustnie po przejściu jakieś minimalnej weryfikacji stażu pracy. Długa rozmowa pełnymi zdaniami o... metodach pomiaru, technologiach, sprzęcie, metodach obliczeń i ich optymalizacji, a nie o tym jaki druk i z której instrukcji trzeba wziąć/przyjąć (duży skrót). Tylko, że wtedy po drugiej stronie komisji powinni zasiadać fachowcy, a nie działacze. Wtedy zdawało by 5% podchodzących do egzaminu, ale może to by oczyściło trochę środowisko.

Jeśli mnie powiozło to przepraszam.