Na stronie internetowej GUGiK w dniu wczorajszym zamieszczono projekt rozporządzenia MAiC w sprawie uprawnień zawodowych w dziedzinie geodezji i kartografii. Po lekturze w/w rozporządzenia muszę powiedzieć, że deregulacja zawodu geodety zdecydowanie się Gowinowi nie powiodła. Wręcz przeciwnie zawód geodety będzie bardziej regulowany niż to było do tej pory. Moje wątpliwości budzi załącznik nr 2 "rodzaj i ilość prac oraz opracowań warunkujących uznanie praktyki zawodowej". Moim zdaniem lista robót wymaganych do uznania praktyki jest lekko mówiąc zaporowa. Dla zakresu 1 wymagane ma być doświadczenie pozyskane przy projektowaniu i pomiarze szczegółowych osnów geodezyjnych poziomych i wysokościowych. Uprawnień nie posiadam, w geodezji pracuję na pełny etat od pięciu lat, do uprawnień wcześniej nie przystępowałem ponieważ skończyłem studia dopiero 2 lata temu. W myśl nowych przepisów uprawnienia z zakresu 1 chyba jeszcze na bardzo długo mogą pozostać jedynie w swerze moich marzeń. Takich robót wykonuję się naprawdę bardzo mało i są prowadzone przez nieliczne firmy. Przeprowadziłem wywiad wśród kilku moich znajomych uprawnionych, nikt z nich w życiu nie uczestniczył w takich robotach. Zapisy w załączniku drugim spowodują, że uprawnia będą luksusem dostępnym jedynie dla bardzo wąskiej grupy geodetów. Uważam, że dla zakresów 1,2 i 4, podobnie jak dla zakresu np. 3, warunkiem uznania praktyk powinno być uzyskanie doświadczenia w np. 5 z 6 wyszczególnionych pracach geodezyjnych.