Witaj Harpagon ... nie pisałem w tonie złośliwym, ani napastliwym. Sytuacja w Polsce jest jaka jest i przy ilości wydanych uprawnień, w tej chwili ponad 20100 , mleko się już rozlało. Czynnych zawodowo uprawnionych jest oczywiście duuużo mniej, odliczmy emerytów, geodetów nie działających czynnie na rynku. Szacowałbym to z grubsza na liczbę 30 % - 40 % mniej co jest i tak liczbą potężną. Zadanie przed Samorządem który powstanie jest bardzo trudne, jak mianowicie w sposób skuteczny zweryfikować rzeczywiste kwalifikacje zawodowe uprawnionych. Zadanie na lata i prawdę mówiąc nie wyobrażam sobie tej wojny . Nie da się jednaktej bolesnej operacji na żywym organizmie pominąć ,w interesie Geodezji i Geodetów .
Dla oceny jakto jest gdzie indziej, podaję link do dobrego opracowaniana temat geodezji w Unii Europejskiej... i jeszcze uwaga , szkód wyrządzonych przez komunę nie da się naprawić jednym , czy dziesięcioma aktami prawnymi, prawdę mówiąc z tej komuny geodezja polska nie wyszła do dzisiaj , to wymaga lat i prawdziwej rewolucji. Są kraje na których warto się wzorować i nie są to Rosja i Ukraina . Wszystkie podstawowe zasady działania geodezji w gospodarkach krajowych zostały już :
1. wymyślone
2. sprawdzone
3. DZIAŁAJĄ !
Nie trzeba więc wymyślać prochu , koła i druku - uczyć się od mądrzejszych i to szybko


[geoforum.pl]

Ten kto się waha, ma prawdopodobnie rację - Murphy

Strona domowa PTG: Forum PTG:



Zmieniany 3 raz/y. Ostatnio 2013-09-29 12:33 przez pajepaje.