Przez takie podejście, coraz więcej prac jest przejmowanych przez urzędników. Ciekawe czy nie będzie tobie przeszkadzało gdy ten inspektor zaznaczy projektantom składającym projekty na ZUDP (przypadkiem będący twoimi zleceniodawcami), że u niego mapa to w dwa dni i bez problemów przechodzi przez PODGiK i ZUDP . Oczywiście jest tańsza, bo poco mierzyć jak sam sobie kontroluje. Może twoi zleceniodawcy będą uważali twoje mapy za lepsze, ładniejsze i w ogóle, ale zleceń już nie dostaniesz, bo po co zlecać geodecie który ciągle narzeka, że czeka na jakieś dane z PODGiK, coś mierzy a potem narzeka że czeka na przyjęcie mapy do zasobu, jak urzędnik na nic nie czeka tylko daje mapę w dwa dni, a mapa jest najlepsza na świecie bo projekt na niej zrobiony, przechodzi przez ZUDP bez uwag. Może kiedyś zrozumiesz, że się myliłaś ale wtedy będzie za późno, bo już nie będziesz miała zleceniodawców.