Małe wyjaśnienie dla tych co próbują się solidaryzować z tymi, o których jest ten wątek. Ci co naruszają przepisy prawa od Konstytucji po rozporządzenie popełniają wykroczenie, czyli bardziej zasadniej można nazwać to przestępstwem. Osoby te należy nazwać przestępcami. I co mamy się z tym godzić, tolerować to. Nieważne, czy to jest STAROSTA, czy WINGIK jeżeli łamnie przepisy prawa jest PRZESTĘPCĄ. Nie jest prawdą, że nie ma chętnych do pracy w organach administracji geodezyjnej, jak ktoś powyżej to sugeruje. Praca związana ze sprawowaniem funkcji funkcjonariusza publicznego nie jest niwolnictwem. Natomiast geodeci prowadzący działalność gospodarczą stają się coraz bardziej niewolnikami biznesu.W preambule konstytucji jest zapis << działaniu instytucji publicznych zapewnić rzetelność i sprawność >>. Właśnie takim działaniem przeciwko patalogiom administracyjnym można ten cel osiągnąć. Jednocześnie od organów administracji państwowych należy domagać się rzetelności, sprawności i zapewnienie przestrzegania prawa dla obywateli. Samorząd zawodowy jest elementem wtórnym państwa demokratycznego i powstanie jego jest nie uniknione. Doskonale zdają sobie z tego sprawę działacze SGP i problem w tym, że nie można dać przyzwolenia na przewłaszczenie tej narazie jeszcze abstrakcyjnej organizacji ani przez SGP, ani przez GUGiK. A pisać powinniśmy non stop w tym temacie!!