Re: Protokół kontroli wg. nowych zasad po 12 lipca
Autor:
nil20 (---.cdma.centertel.pl)
Data: 21 lip 2014 - 10:05:09
ilus Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> ucieszyła mnie tabelka - kolumna 2 podstawa prawna
> usterki, bo do tej pory to była częściowo radosna
> twórczość
> niestety znając "rzeczywistość" nie liczę na
> konkretne doprecyzowanie ze strony kontrolujących
> przynajmniej w ośrodku który najlepiej znam
> zobaczymy z czasem
Nic się nie zmieni, jaka niby magia miałaby zadziałać, żeby zaprzestano doklejania żółtych karteczek? Przecież prawne i merytoryczne podstawy odmowy miały być i w poprzednim protokole, kontrola nie miała wybiegać poza określone punkty, co potwierdzały wyroki WSA - i co z tego? To też było prawo, podobnie jak martwe zapisy rozporządzenia o EGB w kwestii tego, co ma być na wypisie i wyrysie oraz jakie są obowiązki starosty po wprowadzeniu zmiany.
Na szybkie korekty przepisów nie ma co liczyć, to samo było ze standardami, które mimo literówek i błędów trzymają się mocno - już prawie trzy lata. Zresztą uczciwie trzeba przyznać, że stopień korupcji w naszej branży jest zatrważający a obecne przepisy tylko pogłębią stan, w którym uprzywilejowani, z pełnym dostępem do baz, będą kontrolować rynek drobnych zleceń. W mętnej wodzie ryby biorą, sprawy (jak w sądach) mają być złożone, skomplikowane i trudne. Ale kto głupi będzie szukał geodety czy projektanta w ogłoszeniach, skoro dostaje skierowanie do "załatwiacza" sprawy "szybko" od razu w urzędzie, który potem będzie wydawał pozwolenie na budowę, użytkowanie, zatwierdzał projekt podziału? To tak, jakby wbrew zaleceniom ordynatora iść na wizytę prywatną do chirurga, który nie pracuje w szpitalu i nie jest w stanie załatwić bezpłatnej operacji na NFZ w publicznej placówce. W dodatku w której prawdopodobnie i tak wylądujmy pod nożem ordynatora... no ilu się odważy, 1 promil?