geokuba Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> kwinto Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Tak otrzymane dokumenty spełniają wymogi
> przepisów
> > innych dla organów którym zostaną przedstawione
> -
> > skąd to wiadomo?
> > 1. Czy na tak pozyskanej mape d/c projektowych
> > można projektować budynki, urządzenia, inne?
> > 2. Czy tak pozyskana mapa z inwentaryzacji
> > powykonawczej będzie przez urzędy (instutycje),
> > inwestora honorowana?
>
>
> Tak w skrócie: Zgodnie z przepisami prawa
> budowlanego, jedynym warunkiem "legalności" mdcp,
> czy map z inwent., jest warunek włączenia operatu
> technicznego z wykonania ww. map do zasobu.
> A nie jakieś uwierzytelnienie.
>
> Oczywiście tak pięknie nie jest. Bo tak samo w
> uogn, tak i prao budowlane rozmija się z
> przepisami gedoezyjnymi. Prawo budowlane mówi, ze
> mdcp jest kopią mapy zasadniczej włączonej do
> zasobu, a przepisy geodeyzjne, że mdcp to oryginał
> nie załączany do operatu techniczego.

Oryginał jest jeden, a reszta to są kopie na prawach oryginału.

Czy ktoś próbował sobie sam uwierzytelnić?. Przecież geodeta składa podpis...

Jeśli o mnie chodzi (sprawy sądowe, ale niegeodezyjne, jestem takim bardziej pieniaczem) TO SOBIE SAM POŚWIADCZAM ZA ZGODNOŚĆ Z ORYGINAŁEM, pisma sądowe potrafią mieć 100 stron. Strony w sądzie A-4 (ksero) kosztują chyba jeszcze 1 zł (i można robić zdjęcia, choćby komórką), a tu 1,50 zł (o ile dobrze pamiętam).