> "Poświadcza się, że niniejszy dokument został
> opracowany w wyniku prac geodezyjnych i
> kartograficznych, których rezultaty zawiera operat
> techniczny wpisany do ewidencji państwowego zasobu
> geodezyjnego i kartograficznego
>
> NO TO PYTAM, a gdzie jest klauzula o zgodności
> dokumentu dla zleceniodawcy z bazami o których
> mowa w art 4................. ?


Biorąc pod uwagę, dzisiejszy tryb wprowadzania danych do EGiB to bardzo dobrze, że jej nie ma. Zwróć uwagę, że przy inwentaryzacji powykonawczej są dwie drogi wprowadzenia danych do bazy EGiB:
1)ta moim zdaniem prawidłowa o którą chodziło ustawodawcy: PGiK art.24.2b.1).f), więc najpierw inwestor potrzebuje mape powykonawczą, żeby złożyć zawiadomienie o zakończeniu budowy i na tej podstawie starosta wprowadza dane do EGiB - pięczątka o zgodności z bazami nie wchodzi w grę
2)dla zniecierpliwionego starosty: PGiK art.24.2b.2), ten tryb trochę jednak trwa, więc na uwierzytelnione mapy z pieczątką o zgodności z bazami danych mógłbyś sie nie doczekać, chyba, że masz wyrozumiałych klientów



> To za co my płacimy 50 zł za uwierzytelniany
> dokument i 5 zł za kopię
> uwierzytelnianego dokumentu?
> Skoro starosta nie ma odpowiedniej klauzuli o
> treści zgodnej z art 40b ust.3???????

A za co my płacimy to ja nie jestem w stanie ogarnąć rozumem, ciągną kase za materiały, za pieczątki, za chwilę wymyślą opłate za przekroczenie progu pokoju w którym urzęduje inspektor. Co za różnica za którą wersje uwierzytelnienia płacimy, oddajemy do PZGiK dane które wykonaliśmy własnymi rękoma i jeszcze musimy za to płacić...