Re: Pomiar szalunków i fundamentów - pytanie
Autor:
Berkamp (---.ols.vectranet.pl)
Data: 21 lip 2007 - 12:49:54
geosunset Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Berkamp Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > To jaka jest dopuszczalna odchyłka to nie do
> > Ciebie należy. Tym niech się zajmie kierownik
> > budowy. Geodeta jest od stwierdzenia faktów a
> nie
> > od ich interpretacji.
> Trochę ryzykowne jest to stwierdzenie.......
Wiesz.... jasne, że lepiej wiedzieć jakie mają być odchyłki, choćby dla siebie, żeby 500 razy nie przychodzić na stanowisko i nie mierzyć czy już dobrze poprawili. Kolega pytał jak wykonać pomiar, a że dopiero zaczyna, wolałem, żeby go ktoś na minę nie wsadził, bo zapytają ile może być, on powie, a później jak coś nie tak, to co, geodeta tak wytyczył i powiedział, że ok. Nie raz miałem zatargi z gościami od szalunków, bo nie chciałem im puścić jak było 1 cm odchylone, bo wiedziałem, że jak to pokażę to mi sie inspektor przyczepi, a kitu pisać nie będę, bo nie raz sprawdzali w terenie i jak by trafili na babola mogło być niewesoło.
Do pomiaru ja zawsze używałem małego lustra. Miałem możliwość w instrumencie zdefiniowania linii i dokonywałem pomiaru na linię od razu wpisując odchyłki na szkic. Ruletka jest dobra, ale np. jak sie ma posprawdzać odległości między śrubami. Wtedy wystarczy, jeśli masz jeszcze sprawdzić czy śruby są w osi to sama ruletka to trochę mało. Oczywiście sie da, ale łatwiej stacją to zrobić.
Pozdrawiam
BERKAMP