no mozna zasuwac tak jak kolezanka ktora zdawala na aplikacje.Tylko ze ona z pewnoscia ne miala zadnych koneksji rodzinnych co jest niezbedne w jej zawodzie to i nie dziwie sie ze tak postepowala.
W geodezji natomiast jest odwrotna sytuacja a przynajmniej powinna byc.Na zachodzie to jest inaczej.Ludzie zarabiaja takie pieniadze w tym zawodzie jak malo kto i nawet nie mysla zeby zakladac swoje firmy bo i po co.
W Polsce jest odwrotnie.Tu kazdy kto zda uprawnienia od razu chce firme otwierac.Ludzie czy wyscie powariowali z tymi firmami??
co geodeta uprawniony to firma,praca przez 24 h/dobe kosztem wszystkiego zeby tylko sie dorobic i kolejny wyzysk mlodych po studiach.Smiac mi sie z tego chce.
Urzednicy robia za pol darmo a geodeci zeby zyskac klienta robia czesto po kosztach bo i konkurencja duza.To przeciez jest juz nawet nie smieszne ale zalosne.
Powinny byc co dwa lata egzaminy dla tych co maja uprawnienia zeby weryfikowac ich wiedze.Moze wtedy zmienilaby sie sytuacja na rynku uslug geodezyjnych bo teraz nie da sie wyeliminowac tych ktorzy maja swoje firmy uprawnienia zdobyli za...i partacza roboty jak sie tylko da.
pozdrawiam