mam inne zdanie niż vvizura.
Nie można cały czas myśleć, ze ktoś ci zaje*** sprzęt bo równie dobrze możesz myśleć, że nadgorliwy rolnik zadźga Cię widłami !. Poza tym taki sprzęt się ubezpiecza.

Byłem bardzo sceptyczny do robotyka ale jak już zacząłem pracować to widzę dużo plusów. Nie zastąpi on oczywiście zespołu 2 osobowego ale przyspieszy pracę 3-4x. Jakieś MDCP oczywiście ogarniesz sam. Pracuję na Trimble s6 (Kupisz chyba za 30 tysi), który ma jednak sporo minusów. Dla 1 i 2 (bez wytyczeń budynków) używamy lustra 360 i nawet nie korzystamy z lunety (w sensie patrzenia w nią).

minusy dla tego sprzętu:

- Mamy jeden kontroler do GPS i do Tachimetru (chyba można 2 sparować) wiec wyklucza nam to pomiar 2 sprzętami w 2 różnych miejscach.

- Tach (5")mierząc na Lustro 360 na osnowie pomiarowej założonej GPS daje nieprawdopodobnie niskie błędy nawiązania (nie wierzę w to każdym razie)

- Składając cały sprzęt Lustro 360 + gps + tach + statyw w jednoosobowy system, waży to w hui ! ujebiesz się nosząc to.

- Ten tach nie posiada wbudowanej kalwiatury. Dokupiliśmy za kilka tysi taką wpinaną do instrumentu ale nie działa tak jak powinna.

- Gdy przy pomiarze na lustro 360 jakieś auto np. na chwile przysłoni Ci celową, albo się potkniesz i dość szybko lustro pochylisz, tachimetr traci sygnał i szuka w miejscu gdzie go stracił (z jakimś buforem zapasu oczywiście). No jezeli jest to dość daleko to znajdzie szybko ale jeżeli celowa jest krótka to miewa problem i trzeba go Joistickiem nakierować (a to znów trwa). Tu też czasem mimo robotyka przydaje się ktoś za instrumentem by mniej więcej na kierunku go nacelował.

- nie wyobrażam sobie tyczenia na budowie robotykiem jednoosobowo (no chyba ze ma to trwać 2-3 razy dłużej)



Osobiście polecam robotyka jak najbardziej ale takiego, który ma klawiaturę wbudowaną i może posłużyć manualnie bez dokupywania jakiegoś śmiecia.



Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2018-07-10 16:13 przez Atol.