Tak, zmiany durnych przepisów bardzo dużo by ułatwiły (zmiany nie tylko w przepisach geodezyjnych ale i w innych pokrewnych branżach). Co do strajku geodetów czy też innych ludzi mających prywatną działalność to trudno to zorganizować albowiem nikt za to nie zapłaci. Nauczyciele mają zagwarantowanie płace z budżetu więc ich na strajk stać. Przypomina mi się powiedzenie "czy się stoi czy się leży tysiąc złotych się należy".