luci Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Faktycznie działka jest już w ewidencji i jest
> ujawniona w księdze wieczystej. Nie mam problemu
> ja mogę zrobić jeszcze raz, tylko nie mogę patrzeć
> na takie absurdy. Radca prawny gminny powiedział,
> że trzeba wszystko od nowa.


Ale że co, wyśle coś do starostwa i KW?
Czy w ewidencji sami na to wpadną i niezwłocznie usuną te działki, zawiadamiając o tym KW?
Notariusze to nie geodeci weryfikowani (przepraszam: "uprawnieni"), jak dostaną aktualny wypis, wyrys, jak to jest zgodne z KW, to oczywiście spiszą akt notarialny i to może nawet z byle kim, wcale nie z sąsiadem, który ma sobie powiększyć nieruchomość.
Może są jakieś robiące problemy wyjątki, ale ja się nie spotkałem.
A jeśli tak się stanie, to co, gmina albo EGB albo KW będą walczyć o unieważnienie tego aktu, żeby z nową mapą jednak osiągnąć to samo za chwilę?

To zresztą jest absurd, te podziały "na powiększenie" powinny być zawsze połączeniami i podziałami.
Bo nawet, jak wydzieloną działkę nabędzie w terminie sąsiad, to zaraz może tą działkę bez problemu sprzedać osobie trzeciej, skoro jest wydzielona "ewidencyjnie". Tym zresztą swój pragmatyzm tłumacza notariusze.