hmm .. Od dłuzszego czasu ten wątek się przewija.
A nie mozna do tego podejść praktycznie?

Przecież i tak przy podziale wskazujemy ( przynajmniej ja tak robię) nowe punkty graniczne markujac je palikami. No i nie jest to stabilizacja . A jeżeli właściciel później czy też nawet wcześniej ( tzn. zanim się zabierzemy z całym sprzętem z pola ) zabije sobie w tych miejscach jakieś w miarę trwałe znaki .. nawet niech to będa zwykłe rurki metalowe ... czy jak sobie będzie chciał nawet i słupki betonowe , to ile się pomyli? o.10 m ? ..o.15 m ? .. Oczywiście nie mówię tu o przekrętasach ... Nie rozumiem w czym tkwi podnoszony problem? .. Praktycznie jeżeli ( przynajmniej tak jest w moim przypadku) już robi się podział to jest 99% szansy, że wejdzie on w zycie, bo inaczej to po co go robić??? ..Poza tym, przcież jak robicie tenże podział to chyba macie swoją bazę danych ze współrzędnymi i nie musicie biegać do składnicy po współrzędne by go wynieść w teren po uprawomocnieniu się decyzji... Poza tym .. jak już jest decyzja prawomocna i wiecie co robiliscie to mozna sobie kupić te punkty ze składnicy po 10 pln ZA KOMPLET ..TJ. x I y ... i je wynieść w terenie .. no trochę podejdźmy do tematu życiowo i normalnie ..tak czasami na chłopski roZum, a nie " ę dziurkę przez bibułkę ,ę paragraf ten czy tamten..." .. no trochę rozsądku koledzy ... ale ogólnie forum jest okii pozdrawia