Witam
Z czego wynika? Może najlepiej postawić się w sytuacji projektantów np urządzeń podziemnych. Co w sytuacji kiedy nastąpi kolizja bo nie było informacji na temat jakiegoś urządzenia. Przecież jeśli coś jest juz zaprojektowane i pozytywnie zaopiniowane to trzeba się do tego ustosunkować tak jak do czegoś co już istnieje. Wydaje mi się to logiczne choć zaczynam tracić głowe bo chyba gadam innym językiem. Jeśli zatwierdzony projekt ma np 2lata to należy się spodziewać ze lada dzień inwestor zrealizuje inwestycje. Zanim jednak na mapie pojawią się dane z inwentaryzacji Ty będziesz miał juz pieniądze w kieszeni, a mapa którą sprzedałeś nie będzie nic warta. To chyba nie o to chodzi że kto pierwszy ten lepszy.
Pozdrawiam