no cześć.
Powiem krótko co miałem na mysli pisząc te słowa. Z przepisów jasno wynika, ze uzgodnione wzud'y powinny być naniesione na mapę zasadniczą...czyż nie tak? Więc skoro tak, to właśnie osoba uzgadniająca projektowane sieci powinna to wnieść na, w zależności czym dysponuje ośrodek, albo na odpowiednią warstwę mapy numerycznej jako element treści obligatoryjnej !!! , zgodnie z K1, albo też na odpowiednia nakładke mapy zadasniczej jesli jest ona prowadzono w sposób analogowy. Takie jest moje zdanie. No i trudno mi sobie wyobrazić w którym to momencie geodeta "wykonawca" mógłby uzupełnic tą mape o elementy projektowane. Dlatego więc uważam, ze robimy "czarną robotę" za ludzi odpowiedzialnych za to. Masz racje, że mdcp zgodnie z przepisami ma zawierać projektowane sieci. Ale mdcp, ma także zawierać podpis kierownika ośrodka pieczątki mówiace o tym, że "mapa nadaje się do celów...itd" , to tez za nich robisz eLjot? Przecież nie tylko my odpowiadamy za to, że mapa jest prawidłowa. Dalej podtrzymuje swoje zdanie....że, jesli jest prowadzona jakakolwiek nakładka na której znajdują sie projektowane sieci, to naszym obowiązkiem jest je pokazać. Ale jesli ośrodek takiej nie posiada, z niczego nie wynika, że my mamy ją założyć sami (pewnie bardzo by chcieli ) ani też, że to my musimy wertować dziesiątki albo i setki projektów, żeby wnieść je na mdcp. Rozporządzenie w sprawie opracowań w budownictwie jasno nakłada na nas obowiazki z wiązane z opracowaniem mdcp. Ale rozporządzenie w sprawie GESUT..w swej treści, że mdcp "..zawiera dodatkowo przebieg..itd" nie nakazuje wprost kto ten dodatkowy wymóg ma spełnić. Z tym sie chyba zgodzisz Jakby nie patrzył mdcp, choć wykonywana przez nas jest wspólną robotą naszą i ośrodka. Przeciez w przypadku braku zmian my praktycznie nic nie robimy, ale firmujemy ją tak samo jak ośrodek. Czyż nie tak?
pozdrawiam
Jarek