Staszek, męczą Cię, bo jak mantrę powtarzasz to samo, bo brakuje Ci argumentów. Ponadto mylisz zasady prawne. Nigdy akt niższej rangi nie może zmieniać zasad aktu wyższej rangi. A według Ciebie to wszystko jedno. Piszesz o obowiązku właściciela do zgłaszania zmian, ale uparcie nie zauważasz, że w dalszej części tego artykułu jest stwierdzenie, że takiego obowiązku już właściciel nie ma w przypadku decyzji wydanych przez odpowiednie organy.
Dalej w ustawie pgik w art. 23 istnieje obowiązek przekazywania odpisów decyzji, orzeczeń i aktów które mogą zmieniać dane gromadzone w egib, obowiązek ten dotyczy organów, sądów i notariuszy.
Chociażby tylko z tych dwóch przepisów w sposób oczywisty wynika, na kim ciążą uprawnienia do wszczynania postępowań w sprawie zmian w egib. Ustawa pgik ani w jednym artykule nie wspomina o prawie działania starosty z urzędu. Zapisy rozporządzenia w stosunku do ustawy są rozszerzające, np. właśnie w § 46 ust. 2 pkt 2.
Jeśli jest jak cały czas twierdzisz, że wystarczy tylko dokumentacja techniczna z wykazem zmian włączona do zasobu geodezyjnego, to wytłumacz wszystkim dlaczego podziały nie są wprowadzane do egib z urzędu tylko dopiero po decyzji zatwierdzającej albo po wniosku właściciela jeśli chodzi o podział rolny?
Dlaczego nie wprowadza się zmian z operatów biegłych sądowych przyjętych do zasobów tylko czeka się na orzeczenia sądowe?
Dlaczego podziały drogowe ze spec ustawy, które zostały przyjęte do do zasobu nie wprowadza się, tylko czeka się na prawomocne decyzje o ustaleniu lokalizacji drogi publicznej?
Odpowiedz dlaczego?
A ja Ci odpowiem, dlatego, że ustawa tak stanowi w art. 22 i 23, iż zmiany muszą wynikać z decyzji administracyjnych, orzeczeń sądowych i aktów notarialnych. Jeśli Starosta wyda decyzję, na podstawie prawa powszechnie obowiązującego pochodzącego z ustaw, z której wynikają zmiany w danych egib to, będzie działał zgodnie z wymienionymi artykułami ustawy. Ale, sam wykaz zmian bez tytułu prawnego nie może stanowić samoistną podstawę do dokonania zmian, choćby został nawet sto razy włączony do państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego.
Wcześnie twierdziłeś, że odpowiedź Min. T. Siemoniaka nie ma nic do rzeczy, a jeśli już ma, to tylko w momencie przywołania przepisu rozporządzenia o dokumentach z wykazem zmian włączonych do zasobu, które wg. Ciebie są wystarczające, by wprowadzać zmiany do egib.
Ale istoty całej odpowiedzi jakoś nie zauważyłeś, a mieści się ona w stwierdzeniu, że: "
starosta nie może podejmować z urzędu postępowań administracyjnych w celu zmiany użytków gruntowych na podstawie przeprowadzonych przez gminy weryfikacji tych użytków w stosunku do nieruchomości niestanowiących własności gmin."
Nie wiem skąd wziąłeś taką informację, że to
organy podatkowe gminy dokonywały kontroli czy też weryfikacji użytków? Z interpelacji ani z odpowiedzi to nie wynika. Mówi się jedynie o: "przeprowadzonych przez gminy weryfikacji".
A ja się zastanawiam, czy ta weryfikacja nie odbyła się tak, że gminy zleciły podmiotom geodezyjnym uprawnionym, te weryfikacje. Bo jakoś sobie nie wyobrażam by to wykonali pracownicy urzędów gmin, którzy nie mają stosownego wykształcenia czy uprawnień. Czy w takim przypadku, gdy prace były zgłoszone a następnie włączone do zasobu razem z wykazami, bo tylko wtedy można było żądać wprowadzenia zmian, to czy odpowiedź na interpretację nie wyjaśnia wszystkiego?
A co do głównego tematu dotyczącego zmian w powierzchni działki dzielonej, to decyzja administracyjna jest konieczna bo § 36 rozp. ws egib stanowi:
"§ 36. Przebieg granic działek ewidencyjnych wykazuje się w ewidencji na podstawie dokumentacji geodezyjnej, przyjętej do państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego, sporządzonej:
1) w postępowaniu rozgraniczeniowym,
2) w celu podziału nieruchomości,
3) w postępowaniu scaleniowym i wymiany gruntów,
4) w postępowaniu dotyczącym scalenia i podziału nieruchomości,
5) na potrzeby postępowania sądowego lub administracyjnego, a następnie wykorzystanej do wydania prawomocnego orzeczenia sądowego lub ostatecznej decyzji administracyjnej,
6) przy zakładaniu, na podstawie poprzednio obowiązujących przepisów, katastru nieruchomości i ewidencji gruntów i budynków."
I to dowodzi, że żądanie inspektora jest w pełni zasadne, a Ty Staszku nie masz innej możliwości tylko się z tym zgodzić. Faktem jest, że w wielu ośrodkach jest praktyka, która pozwala sprawę załatwić od ręki...
Ale są ośrodki, które zmianę powierzchni działki załatwiają w oddzielnym postępowaniu, i jest ich dość sporo, bo wychodzą z założenia, że nie wystarczy technicznie wykazać zmiany ale również należy przeprowadzić odpowiedzenie postępowanie zakończone decyzją, która zmiany zatwierdza. Bo sam wykaz zmian to jeszcze nie decyzja, a geodeta który ten wykaz sporządził to nie urząd czy też sąd.
Pozdrawiam
Leszek Piszczek
Cytat:Motto z ustawy Prawo Geodezyjne i Kartograficzne:
"Art. 7. 1. Do zadań Służby Geodezyjnej i Kartograficznej należy w szczególności:
8) nadawanie, do czasu utworzenia odpowiednich samorządów zawodowych, uprawnień zawodowych w dziedzinie geodezji i kartografii, prowadzenie rejestru osób uprawnionych oraz współpraca z tymi samorządami zawodowymi;"
Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2008-07-28 15:52 przez eljotpi.