bufetik Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Na starym szkicu jest linia pomiarowa A - B i na
> nią gość na domiary zmierzył dawno temu punkty C i
> D (osnowa lokalna).
> Znalazłem w terenie
i pomierzyłem na ukł.1965
> punkt A,C i D, a muszę odnaleźć punkt B, ale wg
> współrzędnych, bo teren nie sprzyja lataniu z
> taśmą.
Z tego co opisujesz jest to bardzo możliwe - jeszcze napisz że prosta A-B ma długość ponad 400 - 500 m.....
[...]
> Potem biorę je do innych obliczeń i wychodzi, że
> bok A-B w ukł.1965 różni się o ok.1 m od tego
> samego wg miar ortogonalnych
.
no wiesz jeśli teren był bardzo pofalowany i znaczne różnice wysokości miałeś to jest to bardzo możliwe!!
> Poradźcie coś, bo skończy się to jutro
> przekopaniem gościowi połowy pola i dnia nie
> starczy
.
Moja rada taka jest,żebyś stanął na dowolnym punkcie i jak masz wizurę nawiązał się na inny i wytyczył ten 3 który miałeś odszukany! Sprawdź jaka jest różnica w położeniu punktu. Powinieneś mieć niewielkie odstępstwo, ale skoro ten końcowy pkt B jest na końcu prostej to nie pozostaje nic innego jak zrobić wykop o promieniu 2m od tego co wyszło z wytyczenia.
Mi czasem pomaga wcięcie się na te punkty obliczone z transformacji i wyznaczenie stanowisko no i z tego wyznaczam szukany punkt.
Jak masz na tym szkicu inne elementy które mierzone były na prosta A-B i masz możliwość je zmierzyć - czyli są w lokalnym robisz pomiar i włączasz do transformacji.
Powodzenia w kopaniu.
------------------------
equino
Nie ma słabych warunków - tylko słabe jednostki.....